Trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka.

wtorek, 15 marca 2011

Wiosna ????..................tak wiosna !!!

Tak powolutku ta wiosna się budzi …..


Jeszcze roślinki uśpione w ogrodzie dopiero zaczynają się pokazywać

A ja postanowiłam już zaprosić wiosnę do domu i rozgościły się u mnie pięknie pachnące hiacynty , żółciutkie żonkile i biała prymulka .

A miniaturowa paprotka zadomowiła się białym łabędziu .



W gniazdku z pędów winorośli zakwitły żonkile , udekorowane spiralkami z drutu aluminiowego ( to taki mały gest dla takiej jednej osóbki co kocha druty Ty już wiesz że o Tobie myślę ) .



W wiaderku posadziłam trzy różowe hiacynty , z mchem i oplątwą .

A że słodki róż pasuje z serduszkiem ……….







Nie rozwinięte jeszcze hiacynty zamieszkały w białym , ceramicznym naczyniu , otoczaki powtarzają kształt naczynia , między nimi znajduje się mech reniferowy i gdzie niegdzie zwykły mech który nadaje trochę koloru.



A na koniec w koszyku z morskiej trawy rozgościły się prymulki a obok nich jakże wiosenny akcent malutkie gniazda z jajkami ………………..




Tak oto prezentuje się cały zestaw

4 komentarze:

Miejsce Sympatycznych Klimatów pisze...

W gniazdku z pędów winorośli zakwitły hiacynty , udekorowane spiralkami z drutu aluminiowego ( to taki mały gest dla takiej jednej osóbki co kocha druty Ty już wiesz że o Tobie myślę )

hahha no rozczuliłaś się kochana! dziękuję, ale na moje oko... to żonkile a nie hiacynty! no wiesz????????????????/

ahhahahhah buziaki!

skimmia pisze...

tak, tak faktycznie rozpędziłam się ale .......już poprawione ;-) no nie ma to jak oko botanika hmmm

Miejsce Sympatycznych Klimatów pisze...

a no i łabędek mi się podoba - może niedługo takiego dorwę! aaaaaaaaaaaaaaaaaa i to zardzewiałe serducho - cut miut

griffe pisze...

ach...wiosna:)i ten łabądek śliczny...śliczne kompozycje:))pozdrawiam